Rafal Jesionek
Binowo Golf Park, czerwiec 2019
Przyjęcia w plenerze to nasza ulubiona forma wesela. Jesteśmy na otwartej przestrzeni, możemy swobodnie rozstawić strefę chillout z leżakami. Z namiotu weselnego do nas wiedzie przyjemna droga po pięknej, zadbanej, golfowej trawie:-) wszystko cieszy oko. Szybko dodam, że w Binowie nie ma mowy o komarach. No cód miód!
Tego dnia serwowaliśmy Prosecco z drinkami, a wśród nich Aperol Spritz, Bellini, Kir Royale i szprycer z owocami. Na niepijących alkoholu gości czekała domowa rabarbarowa lemoniada. Nie wiem co lepsze - jej smak, czy kolor!
Zdjęcia wykonał duet Kasia i Tomek Fotografia. Zapraszamy do galerii!



























